„Tańcowała igła z nitką…” w klasie 1a
Hasło „szyjemy” wśród dorosłych nierzadko wywołuje dreszcze i przypomina im o nieudanych próbach naprawy dziur w skarpetach lub innych krawieckich porażkach. Ale nie w klasie 1a! Tam zapał i entuzjazm były tak wielkie, że można by je spakować do walizki i wykorzystać jako źródło energii na cały rok.
Gdy oznajmiłyśmy dzieciom, że będą szyły skarpety zapanowała gorączka kreatywności. Pierwszy etap pracy polegał na wykonaniu przez dzieci projektu skarpety i zaznaczeniu miejsc, w których wykonałyśmy otwory za pomocą szydła. Następnie uczniowie igłą i włóczką starali się wyszyć wymyślony przez siebie wzór.
Efekty ich pracy są niezwykłe. Skarpety mają różne kolory, wzory i długości. Niektóre są tak kolorowe, że mogłyby konkurować z tęczą. Inne mają oryginalne kształty, ale wszystkie są wyjątkowe!
Widać było, że uczniowie nie tylko nie bali się igły i nitki, ale wręcz przeciwnie – czerpali z szycia ogromną radość. Ich cierpliwość i ambicja były godne podziwu.
Jesteśmy dumne z efektów prac naszych małych krawców! Dzieci udowodniły, że nie ma się czego bać, jeśli chodzi o igłę i nitkę. Wyzwanie krawieckie okazało się prawdziwą przygodą.
Zajęcia przeprowadziły: Małgorzata Bieluga i Grażyna Borkowska
Tekst i zdjęcia: Małgorzata Bieluga